Teatr Muzyczny "Roma" przygotował nową aranżację musicalu "Les Miserables". "Nowe brzmienia, nowa energia" - to teraz hasło reklamowe tego przeboju. Pierwszy spektakl w czwartek.
Warszawską wersję "Les Miserables" w autorskiej inscenizacji dyrektora Romy Wojciecha Kępczyńskiego obejrzało od premiery, która odbyła się we wrześniu ubiegłego roku, około 300 tys. widzów. W sobotę jubileuszowy - trzysetny - spektakl. - To najlepszy moment na zmiany i nowe atrakcje - uznał dyrektor Romy. Pomysł nowej aranżacji przyszedł oczywiście z Londynu, gdzie ten tytuł w ulepszonej wersji grany jest już od ponad roku. "Chcę wprowadzić aranżację na miarę nowego wieku, dla nowej publiczności" - postanowił przy okazji 25-lecia tego kultowego musicalu brytyjski producent Cameron Mackintosh. - Oprawę muzyczną do "Les Miserables" stworzył kompozytor Claude-Michel Schönberg. Nie ma drugiego musicalu, w którym jest aż tyle przebojów, m.in. "Wyśniłam sen", "Daj mu żyć" czy wreszcie "Słuchaj, kiedy śpiewa lud" - podkreśla Daniel Wyszogrodzki. Kierownik literacki Romy, autor polskiego przekładu libretta wyjaśnia, na czym polegają zmiany: -