EN

28.11.2024, 11:48 Wersja do druku

Warszawa. Muzyka bardzo poważnych żartów Pawła Szymańskiego na festiwalu Eufonie

Twórczość Pawła Szymańskiego, wybitnego polskiego kompozytora współczesnego, będzie tematem koncertu „Przełom”. Jest to jedno z ostatnich wydarzeń odbywającego się w Warszawie 6. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej „Eufonie”.

fot. mat. organizatora

Koncert pod patronatem Warszawskiej Jesieni i Związku Kompozytorów Polskich odbędzie się 30 listopada o godz. 19 w Nowym Teatrze w Warszawie. W programie koncertu monograficznego „Przełom”, łączącego utwory z przeszłości z nowatorskimi pomysłami kompozytora, znajdą się zarówno utwory na mniejszą obsadę, jak i „Villanelle” czy „Limeryki” z udziałem orkiestry.

W gronie wykonawców koncertu powstałego na zamówienie festiwalu Eufonie są tacy artyści jak: Jan Jakub Monowid, kontratenor; Małgorzata Sarbak, klawesyn; Agnieszka Podłucka, altówka, skrzypce; Natalia Reichert, altówka; Łukasz Długosz, flet; oraz Orkiestra Filharmonii Śląskiej pod batutą ukraińsko-polskiego dyrygenta Yaroslava Shemeta, który specjalizuje się w wykonywaniu muzyki współczesnej.

W programie pierwszej części koncertu znajdą się kompozycje Pawła Szymańskiego „Villanelle” z 1981 r., „Une suite de pieces de clavecin par Mr. Szymański” z 2001 r. oraz „Limeryki” na skrzypce I klawesyn z roku 1975. W części drugiej publiczność usłyszy utwory „it’s fine, isn’t it?”, „Appendix”, „quasi una sinfonietta”.

„Aluzyjność, humorystyczność i jej odcienie, dialog z tym, co było, i z tym, co jest, namysł etyczny nad tkanką współczesności, a jednocześnie iluzjonistyczne koncepty paradoksalnie ujęte w perfekcyjnych konstrukcjach wraz z ich łudzącym pięknem – oto cechy muzyki Pawła Szymańskiego, która zabrzmi na jego koncercie monograficznym” - charakteryzuje twórczość kompozytora muzykolożka Katarzyna Naliwajek.

W długo oczekiwanym w Warszawie koncercie Pawła Szymańskiego wskrzeszone zostaną utwory wczesne wykonywane niesłychanie rzadko lub prawie nigdy. „Będzie to m.in. utwór it’s fine, isn’t it?, który miał zabrzmieć na festiwalu Eufonie trzy lata temu (kilka dni przed wykonaniem został z programu usunięty), oraz premiera najnowszego klawesynowego utworu kompozytora" - zaznacza Naliwajek. "Dzięki tej klamrze czasowej – obejmującej niemal pięć dekad – możemy odkrywać, że definiowanie sztuki jako bardzo poważnych żartów, które za Goethem postulował kiedyś Thomas Mann, zachowuje swoją celność w odniesieniu do całości estetyki Szymańskiego, począwszy od jego najwcześniejszych kompozycji” - dodaje muzykolożka.

Zdaniem Katarzyny Naliwajek zachwycająca „Villanelle” to dzieło prekursorskie w historii polskiej muzyki XX i XXI w. „Bez Villanelle może nie powstałoby arcydzieło polskiej liryki wokalnej, jakim są Sonety Shakespeare’a Pawła Mykietyna, ani Purcellowski teatr instrumentalny w Totentanz Rafała Ryterskiego. Utwór Une suite de pieces de clavecin par Mr. Szymański powstał w długim wieku XVIII, dokładna data nie jest znana. Wiadomo jednak, że autorem jest niejaki Monsieur Szymański. Być może jest to francuski kompozytor polskiego pochodzenia. A może polski kompozytor pochodzenia francuskiego? Badaczom trudno to będzie rozstrzygnąć, bo danych biograficznych brak. (…) Limeryki na skrzypce i klawesyn z 1975 r. to króciutkie (trwają zaledwie sześć minut) i dowcipne muzyczne powiastki – w swoich dialogach między klawesynem a skrzypcami są zabawne na różne sposoby” - charakteryzuje utwory w programie koncertu muzykolożka.

„Rzeczywistość - w tym rzeczywistość polityczna – wdziera się dziś wszędzie, nie może niestety ominąć muzyki" - mówił o swojej twórczości sam kompozytor. "Moją domeną zawsze była muzyka absolutna. Ale coraz trudniej jest obecnie uprawiać tak abstrakcyjne i apollińskie gatunki jak koncert fletowy”.

Paweł Szymański (rocznik 1954), jeden z najwybitniejszych żyjących polskich twórców muzyki współczesnej, jest przedstawicielem postmodenistycznego nurtu zwanego surkonwencjonalizmem. Odznaczony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, od 2011 roku jest członkiem honorowym Związku Kompozytorów Polskich.

W finale festiwalu Eufonie po raz trzeci zostanie wykonane dzieło Krzysztofa Pendereckiego „Siedem bram Jerozolimy” - 8 grudnia w Domu Kultury „Mors” w Dębicy (poprzednie wystawienia podczas tegorocznych Eufonii miały miejsce w Lusławicach i w warszawskiej Filharmonii Narodowej). Do 1 grudnia trwa też Instalacja „Muzyka Alternatywna. Spekalutywne historie muzyki” stworzona przez Grupę „pan Generator” w galerii Okno na Kulturę w Warszawie.

Organizatorami 6. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej "Eufonie" są Narodowe Centrum Kultury i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Partnerem wydarzenia jest Teatr Wielki – Opera Narodowa. Polska Agencja Prasowa jest patronem medialnym Eufonii. 

Źródło:

PAP

Autor:

Anna Bernat