To opowieść o przyjaźni, tolerancji i akceptacji - mówi Ewelina Pietrowiak, reżyserka muzycznego spektaklu "Kinky Boots", którego premiera odbędzie się w piątek w warszawskim Teatrze Dramatycznym.

Charlie zostaje spadkobiercą upadającej fabryki butów, a jego bezkompromisowa dziewczyna Nicola żąda, by sprzedał rodzinny interes i przeniósł się z nią do Londynu, z prowincji do wielkiego miasta. Pomysł na uratowanie firmy i prac dla zatrudnionych w niej robotników ma Lola, wybuchowa drag-queen. Choć Charlie i Lola pochodzą z różnych światów i nie mają - pozornie - nic ze sobą wspólnego, jednoczą siły. "Kinky Boots" według scenariusza Geoffa Deana i Tima Firtha, z librettem Harveya Fiersteina, muzyką i słowami Cyndi Lauper (na scenie Teatru Dramatycznego w przekładzie autorstwa Michała Wojnarowskiego) okazał się jednym z najpopularniejszych broadwayowskich musicali. Autorzy żonglują muzycznymi stylami, mieszając ze sobą pop, soul i rock. Jak powiedziała reżyserka Ewelina Pietrowiak podczas środowego spotkania z mediami w gmachu stołecznego Teatru Dramatycznego, "musical powstał na podstawie filmu, który w Polsce nosił tytuł "Kozaczki z