Teatr Narodowy zaprasza 17 i 18 listopada na spektakl "Moris Szimel" w wykonaniu teatru Habima z Tel Awiwu.
Hanoch Levin jest zaliczany do grona najwybitniejszych dramatopisarzy współczesnych. W swej ukończonej na krótko przed śmiercią tragikomedii w typowy dla siebie sposób łączy jaskrawą groteskę z liryzmem i sięgając po ulubione tematy podejmuje refleksję nad przemijaniem, zakorzenieniem w rodzinie i kręgu przyjaciół, nad marzeniami i rzeczywistością. Yael Ronen to czołowa izraelska reżyserka młodego pokolenia, znana polskiej publiczności dzięki międzynarodowemu projektowi Bat Yam - Tykocin. 17 i 18 listopada 2011 sala Bogusławskiego recenzje Przedstawienie rozpoczyna się pogodną muzyką Rana Bagno, która przywołuje wspomnienie kompozycji Nina Roty do filmów Federica Felliniego. To właściwa decyzja. Sztuka Levina jest tragikomedią. Przez cały czas towarzyszą nam śmiech i łzy. Tu kpi się ze śmierci, a jednocześnie ze śmiertelną powagą dyskutuje o sprawach błahych. (Elyakim Yaron, "Maariv") Micky Peleg w roli Choledonki, zdobytej i por