EN

14.03.2024, 13:32 Wersja do druku

Warszawa. Monodram Agnieszki Przepiórskiej w ramach cyklu SOLO INACZEJ w MIK

Tytułowy maj, ulubiony miesiąc Barbary Sadowskiej, stał się miesiącem narodzin i śmierci jej syna - Grzegorza Przemyka. Właśnie w tym czasie obserwujemy matkę portretowaną przez Agnieszkę Przepiórską w monodramie w cyklu SOLO INACZEJ.

fot. Magda Hueckel/ mat. Mazowieckiego Instytutu Kultury

Scenariusze do monodramów w cyklu SOLO INACZEJ powstały na podstawie publikacji biograficznych opartych na materiałach źródłowych. Po spektaklach odbywają się rozmowy z twórcami (w tym: z autorami książek), które prowadzą zaproszeni dziennikarze.

SOLO INACZEJ  | W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej

monodram Agnieszki Przepiórskiej w reż. Anny Gryszkówny

23 marca (sob.), godz. 19.00

bilety 54/ 60 zł 

kawiarnia otwarta przed spektaklem

Po przedstawieniu odbędzie się spotkanie z twórczyniami spektaklu i autorem książki Żeby nie było śladów Cezarym Łazarewiczem.

Matka. Działaczka społeczna. Poetka. Kolorowy ptak. Kobieta walcząca z systemem i narzuconymi normami społecznymi. 

Matka zamordowanego przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej Grzegorza Przemyka. 

Milicjanci zeznali, że krzyczał. Nieprawda. On nigdy nie krzyczał. Bo ja nigdy nie krzyczałam, nie umiałam. U nas się nie krzyczało w domu. 

Barbara Sadowska urodziła się w 1940 roku w Paryżu. Po wojnie przyjechała do Polski i zamieszkała w Sopocie. Następnie przeniosła się do Warszawy. Skończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, a w 1957 debiutowała jako poetka opublikowanym w tygodniku „Nowa Kultura” wierszem Matka. Sześć lat później wyszła za mąż za Leopolda Przemyka. W maju 1964 urodziła syna, Grzegorza. 

Na początku lat siedemdziesiątych Barbara zaczęła działać w opozycji antykomunistycznej. Z tego powodu została kilkakrotnie aresztowana przez Służbę Bezpieczeństwa, a wiosną 1983 roku milicjanci pobili ją w siedzibie Komitetu Pomocy Internowanym, który mieścił się przy kościele św. Marcina w Warszawie. Niedługo później, Grzegorz świętując z przyjaciółmi zdaną maturę, został zatrzymany przez milicję i brutalnie pobity przez funkcjonariuszy z komisariatu przy ul. Jezuickiej. W wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej zmarł w szpitalu – trzy dni przed dziewiętnastymi urodzinami. 

Obudźcie się. Wstańcie. Mi pękło serce, dlatego jeszcze trochę poleżę.

Tytułowy maj, ulubiony miesiąc Barbary Sadowskiej, stał się miesiącem narodzin i śmierci jej syna. Właśnie w tym czasie obserwujemy matkę portretowaną przez Agnieszkę Przepiórską. Przygotowuje się do pogrzebu ukochanego dziecka. Targają nią emocje i wspomnienia. To nie tylko opowieść o śmierci, żałobie i pożegnaniu, to też historia życia Sadowskiej przywracająca jej podmiotowość. Zdaniem aktorki, niezwykle ważnym aspektem tej opowieści jest jej postawa po śmierci syna, gdy nieugięta staje do walki z całym sądowym mechanizmem (nie)sprawiedliwości. 

A teraz? Gdzie jest wasza odwaga? No, spójrzcie mi w oczy! Żaden adwokat, żaden prokurator was przede mną nie obroni.

W MAJU SIĘ NIE UMIERA. HISTORIA BARBARY SADOWSKIEJ 
monodram Agnieszki Przepiórskiej 
reżyseria: Anna Gryszkówna 
tekst: Piotr Rowicki 
scenografia i kostiumy: Alicja Patyniak-Rogozińska
muzyka: Michał Lamża 
reżyseria świateł, wideo: Michał Głaszczka
charakteryzacja: Józefina Loy
koordynacja: Małgorzata Rapacz
konsultacja merytoryczna: Cezary Łazarewicz
produkcja: Agata Kucharska 
zdjęcia: Magda Hueckel

UWAGA: w spektaklu używane są efekty stroboskopowe i nagłe, głośne dźwięki. 

Specjalne podziękowania dla Elżbiety Ficowskiej.

Spektakl został wyprodukowany przez Dom Spotkań z Historią. 

Źródło:

Materiał nadesłany