- Spotkamy się z ostatnimi Mohikaninami tej trudnej sztuki, prezentującymi się w repertuarze, w którym czują się najlepiej. Na przykład Wiesław Michnikowski zaśpiewa "Wesołe jest życie staruszka" - zapowiada Włodzimierz Nowak.

"Mistrzowie Polskiego Kabaretu" to wieczór szczególny ze względu na zaproszone gwiazdy (m. in. Jan Kobuszewski, Wiesław Michnikowski). Jaki jest pomysł na ich występy? Włodzimierz Nowak, reżyser: Spotkamy się z ostatnimi Mohikaninami tej trudnej sztuki, prezentującymi się w repertuarze, w którym czują się najlepiej. Na przykład Wiesław Michnikowski zaśpiewa "Wesołe jest życie staruszka" oraz powie wiersze mało znane publiczności: "Wszystkowiedźmy" i "Rozwód po polsku". Kabaret w naszym kraju jest formą teatralną. Czy w Kongresowej też będziemy uczestniczyć w spektaklu? - Tak. Mamy tu świetne aktorstwo. Także konferansjerów Andrzejów - uśmiechniętego Strzeleckiego i Poniedzielskiego, który ma zawsze minę karawaniarza. Jaką atmosferę chce pan przywołać podczas tego wieczoru? - Taką, jaka była w Dudku, Szpaku, Kabarecie Starszych Panów... I udowodnić, że teksty z tamtych czasów są wciąż aktualne. Na przykład Feliksa Konars