Minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski zapowiedział, że będzie się domagał wstrzymania rozporządzenia ministra edukacji o kanonie lektur szkolnych. Kazimierz Michał Ujazdowski chce kontynuowania prac nad kanonem, wysłał już w tej sprawie pismo do kancelarii premiera.
Minister kultury powiedział IAR, że docenia fakt, iż niektóre z propozycji jego resortu zostały uwzględnione, ale nadal podtrzymuje zasadnicze zastrzeżenia. Chodzi głównie o brak dzieł Gombrowicza w kanonie lektur. Zdaniem Ujazdowskiego powodem wykreślenia tego autora z listy są osobiste antypatie Romana Giertycha. Minister edukacji podpisał dziś rozporządzenie w sprawie nowego kanonu lektur szkolnych. Usunięto z niego między innymi Witolda Gombrowicza i Brunona Schulza, nie będzie też Stanisława Lema, czy Jana Lechonia. Zmarginalizowano też Witkacego i Kafkę. Obowiązkowo czytani będą Henryk Sienkiewicz i Jan Paweł II.