EN

19.02.2010 Wersja do druku

Warszawa. Miasto kontra Teatr Wielki

Miasto chce odzyskać od Teatru Wielkiego budynek, w którym znajduje się m.in. słynna dzięki hazardowej komisji śledczej kawiarnia Pędzący Królik. Sprawa toczy się w sądzie.

Budynek przy ul. Moliera 8 przeszedł na własność miasta w latach 90. ub. wieku, na podstawie ustawy uwłaszczeniowej. Ale zmiana nastąpiła jednak tylko w dokumentach, faktycznie do dziś zarządza nim teatr. - Zauważyliśmy to, gdy na mój dyżur przyszła grupa mieszkańców tego domu - mówi radny Śródmieścia Grzegorz Walkiewicz (SLD). - Narzekali, że budynek jest w fatalnym stanie i pokazali dokumenty, z których jasno wynikało, że właścicielem posesji jest miasto. Czemu dzielnica nie walczyła o faktyczne przejęcie wcześniej? - To nie jest tak, że nie wiedzieliśmy o sprawie. Po prostu przed naszą kadencją niewiele się działo - tłumaczy burmistrz Śródmieścia Marcin Rzońca. - Dopiero my, po przejrzeniu ksiąg nadaliśmy sprawie dynamizmu. Na początek nasz Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami wezwał teatr do zwrotu budynku. Dyrekcja teatru nie zgodziła się z żądaniem. - W tej chwili w urzędzie miasta toczy się postępowanie. Na podst

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Popędzić teatrowi Królika

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 42

Autor:

Robert Biskupski

Data:

19.02.2010