Wreszcie wiemy, dlaczego scenarzyści "Egzaminu z życia" wysłali Michała Oleszuka do Iraku, gdzie został porwany przez terrorystów. Grający go Mateusz Damięcki [na zdjęciu] wyruszył do Hollywood.

Aktor chodzi na zajęcia do The Groundlings School. Bierze tam udział w kursie z improwizacji. Chodzi też na lekcje przygotowujące go do udziału w castingach organizowanych w Hollywood. W Ameryce Mateusz znajduje również czas na rozrywkę. W Disneylandzie jeździł ogromną kolejką górską. Wysłał nawet do domu film ze swojej szalonej przejażdżki. Chodzi też do teatru i do kina na najnowsze filmy. Do Polski wróci na święta Bożego Narodzenia. Pod koniec roku zagra w kilku scenach w "Egzaminie z życia". Jego wątek nie zniknie z serialu. A potem prawdopodobnie znowu poleci do USA.