Na palcach jednej ręki można zliczyć takie sceny na świecie. A w Warszawie jest! Operowa Scena Marionetek. Młoda, powstała zaledwie latem ub. roku, otrzymuje własną siedzibę (sali dawnego kina "Skarb", przy ul. Traugutta 5). Tak więc stolica (już od 26bm.) będzie miała unikalny Operowy Teatr Marionetek. Wszystko jest dziełem Warszawskiej Opery Kameralnej, która powierzyła pionierski trud stworzenia tej formy teatru muzycznego młodym PWST w Białymstoku: Marii Wilma, absolwentom Wydziału Lalkarskiego Elżbiecie Socha, Barbarze Przychodzień, Krystynie Kacprowicz, Urszuli Janik. Zespołem tym kieruje Lesław Piecka. Przez 3 lata trwały przygotowania. I oto jest gotowy piękny spektakl "Aptekarza" Haydna. Przedstawienia odbywać się mają codziennie z wyjątkiem poniedziałków. "Aptekarza" z polskim tekstem Joanny Kulmowej (według Goldoniego) przygotowali: Jitka Stokalska (reżyseria), Łucja Kossakowska (scenografia) i Tomasz Bugaj (kierownictwo muzyczne). - Grat
Tytuł oryginalny
Warszawa ma Operową Scenę Marionetek. Marionetki grają Haydna
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 21