Jeden z tabloidów wystosował list do ministra kultury, prosząc o pomoc dla Violetty Villas [na zdjęciu].
"Apelujemy do ministra kultury: proszę nie zostawiać w potrzebie artystki, która wzruszyła kilka pokoleń Polaków" - czytamy w gazecie. Dziennikarze "Faktu" tłumaczą, że sytuacja życiowa Violetty jest dramatyczna. "Nie może być tak, że osoba wielce zasłużona dla polskiej kultury żyje w warunkach urągających godności człowieka" - napisano w liście do ministra Bogdana Zdrojewskiego. Violetta Villas niedawno skończyła 70 lat. Jak donosi gazeta, wokalista utrzymuje się z jedynie renty. Kilka miesięcy temu próbowała uzyskać w siedzibie Związku Artystów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS) odpowiedź na pytanie, co się dzieje z tantiemami za jej piosenki. Według przedstawicieli związku, Violetta nie otrzymała dotąd pieniędzy za przeboje, bo zrzekła się do nich praw. - To bzdura! Żyłam w takiej biedzie i gdy teraz słyszę, że się zrzekłam to wołam o pomstę do nieba! - powiedziała w rozmowie z gazetą. "Widząc jak bezradna jest Violetta