Po sześciu latach od zamknięcia, 14 listopada do kina Wars na Nowym Mieście wrócą widzowie. Na razie na jeden koncert i projekcje filmów o Hłasce. Ale jest szansa na reaktywację. - Zaproponowaliśmy właścicielowi działkę o powierzchni około 4 tys. mkw. na Bielanach w rejonie ul. Żeromskiego i Kasprowicza. Jej wartość powinna być porównywalna do wartości kamienicy, w której było kino Wars - mówi dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko. Zapowiada, że jeśli do zamiany dojdzie, do nowomiejskiego budynku przeniesie się teatr Kwadrat.
Miejsce z tradycją i potencjałem - co z żalem, obserwując zabite na głucho drzwi, konstatują dawni bywalcy - przypomni się warszawiakom w finale V Festiwalu Niewinni Czarodzieje. Najpierw zostaną tu pokazane filmy oddające ducha lat 50. - 60., sięgające do twórczości i biografii Marka Hłaski. Konkurs zatytułowany "Buntownik bez powodu" ruszył 8 października, ale można jeszcze wziąć w nim udział. Do 6 listopada trwa rejestracja na: Millionyou.com. Fisz i Komeda w neonie Finałową galę uświetni koncert grupy Fisz i Emade jako Tworzywo Sztuczne ze specjalnym udziałem DJ Krima. - Zespół zaprezentuje utwory z własnego repertuaru, ale można się też spodziewać nowych instrumentalnych aranżacji i nawiązań (muzycznych i tekstowych) do twórczości patronów festiwalu: Komedy i Hłaski - obiecują organizatorzy. Muzyczne popisy zostaną dopełnione efektami świetlnymi i wizualizacjami Pawła Stankiewicza, zainspirowanymi polskim kinem lat 5