Stołeczne teatry zachęcają widzów nie tylko do kupowania biletów na spektakle, ale również... rzeczy z magazynów. Na chętnych czeka żyrandol z Teatru Narodowego, materiały krawieckie z Teatru Komedia, a nawet maska z Teatru Powszechnego.
Od czterech lat Teatr Narodowy chce sprzedać żyrandol, wyprodukowany przez wiedeńską firmę Bakalowitz i Synowie. Jego geometryczna forma - z cylindrycznym, wysokim trzonem i kolistym wieńcem nawiązuje do stylu art deco. Szklane paciorki o brylantowym szlifie oplatają metalową konstrukcję. - Żyrandol wisiał w Sali Bogusławskiego. Kilka osób było zainteresowanych kupnem, ale ostatecznie nie doszło do transakcji. Może dlatego, że żyrandol ma prawie 2 metry wysokości, 3 metry średnicy i waży ponad 350 kg - mówi Euzebiusz Kośla, kierownik działu administracji Teatru Narodowego. Ile trzeba zapłacić za to cudo? 40 tys. zł! Teatr Komedia mniej więcej raz w miesiącu ma do sprzedania resztki materiałów krawieckich oraz dodatki krawieckie. - Fragmenty tkanin zostają po uszyciu kostiumów do kolejnych spektakli. Resztki sprzedajemy po obniżonych cenach ok. 8-12 zł za metr - mówi Magda Pniewska z Teatru Komedia. Natomiast w Teatrze Powszechnym na wszystkich c