EN

31.08.2006 Wersja do druku

Warszawa. Kręcą zdjęcia do "Alternatyw 4" bis

W tumanach pyłu w ciasnej piwnicy na Ursynowie zaczęły się wczoraj zdjęcia do serialu "Dylematu 5"- kontynuacji słynnych Barejowskich "Alternatywy 4" [na zdjęciu].

W chmurze pyłu pojawia się ostry promień latarki. - Od czego to jest? - zdumiewa się strażak, przyglądając się potężnej rurze wystającej z gruzów w piwnicy. - Od metra - odpowiada mu drugi. Dłoń w grubej rękawicy ściera warstwę kurzu z rury. Odsłania się krwistoczerwony sierp i młot. Okazuje się, że kiedy pod blokiem przy ul. Alternatywy 4 budowano metro, powstał też gazociąg, o którym nikt nie wiedział. Strażacy wzięli się stąd, że w budynku doszło do wybuchu, bo ktoś ukradł kawałek rury. - Dawaj mi zbliżenia tych potworów w maskach! - krzyczy do kamerzysty Grzegorz Warchoł, reżyser serialu "Dylematu 5". Zdjęcia zaczęły się w piwnicy bloku przy ul. Grzegorzewskiej. To właśnie przy tej ulicy stoi blok, którym w "Alternatywach 4" żelazną ręką rządził gospodarz domu Stanisław Anioł. W piwnicy, do której wchodzili wczoraj strażacy, Anioł stanowczo obwieścił lokatorom: "Nie będzie kabaretu! Będzie chór!". Na bloku znów poja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zaczęły się zdjęcia do kontynuacji "Alternatyw 4"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna nr 203

Autor:

Michał Wojtczuk

Data:

31.08.2006