14 września odbędzie się ostatnie przedstawienie "Lament na placu Konstytucji". Plenerowy spektakl Teatru Polonia cieszył się przez całe wakacje dużym zainteresowaniem warszawiaków.
Zdarzenie teatralno-uliczne oparte jest na tekście Krzysztofa Bizio pt. "Lament". Sztuka opowiada o relacjach między babcią, matką i wnuczką, ich nadziejach, marzeniach i troskach dnia codziennego. W tym tygodniu spektakl można oglądać od poniedziałku do piątku o godz. 17 na placu Konstytucji (róg ul. Marszałkowskiej, trotuar po stronie zachodniej). W "Lamencie" można zobaczyć pięć [grają trzy aktorki, ale na zmianę] wyśmienitych aktorek: Marię Seweryn, Barbarę Wrzesińską, Katarzynę Maternowską, Olgę Sarzyńską i Małgorzatę Zawadzką. Rozmowa z Krystyną Jandą, aktorką i właścicielką Teatru Polonia. Izabela Orlicz-Rabiega: Skąd pomysł, by wystawić spektakl na pl. Konstytucji? Krystyna Janda: - Na pl. Konstytucji o każdej porze dnia jest pełno ludzi, panuje ruch, tłok, coś się dzieje. Pomyślałam, że warto wyjść do przechodniów ze słowem. Kilka lat temu grałam w ulicznym spektaklu na rynkach włoskich miast. W kulturze śródziemnomor