W Warszawie jest ponad dwieście budynków dawnych warsztatów i fabryk. Tylko część z nich wpisano do rejestru zabytków. Wiele niszczeje lub zostaje skazanych na wyburzenie. Niektóre mają szansę na odzyskanie dawnego blasku i nową rolę. Co się dzieje z postindustrialnym dziedzictwem stolicy?
Koneser ma być miasteczkiem dla konesera Jesienią ruszy renowacja pierwszego z budynków dawnej fabryki wódek "Koneser", przy ul. Ząbkowskiej 27/31. - Mamy już pozwolenie na budowę i tak, jak planowaliśmy, zaczniemy od kordegardy - mówi Rafał Szczepański, prezes spółki Juvenes, która wspólnie z BBI Development realizuje projekt. Budynek znajduje się przy wjeździe na teren dawnej fabryki. Przeznaczony jest na biura. Następna będzie dawna mennica, w której powstaną 200-metrowe lofty, nadające się do dowolnej aranżacji, np. dobudowywania kolejnych pięter. Na blisko pięciohektarowej działce mają też stanąć (od strony ul. Białostockiej i Markowskiej) nowe budynki. Miejsce znajdą tu też galerie sztuki, Teatr Wytwórnia, restauracje i kawiarnie. Inwestycja ma być realizowana etapami, bo na każdą część trzeba pozyskać oddzielne pozwolenie na budowę. Koszt całości wynosi około 400 mln złotych. Nazwana początkowo Ratyfikacją Warszawską na Pradz