"Teatr na leżakach" to wydarzenie, które przyciągnęło tego lata już kilka tysięcy widzów. Wystarczy leżak albo koc, żeby przenieść się w rozśpiewany świat przedwojennej Warszawy wyczarowany przez Teatr Pijana Sypialnia. W najbliższy wtorek "Osmędeusze" Mirona Białoszewskiego z podwórzowymi balladami. Prochownia Żoliborz / Park Żeromskiego przy Pl. Wilsona. Wstęp wolny.

Prochownia Żoliborz, to mała kawiarnia ukryta w parku. Jej zielone i ciche otoczenie staje się areną niezwykłego cyklu - "Teatru na leżakach". Sławek Narloch, aktor i manager Teatru Pijana Sypialnia: Odzew naszych widzów jest uskrzydlający. Dostajemy dziesiątki maili, telefonów i zdjęć z gratulacjami. Przyjeżdżają do nas nawet grupy młodych ludzi z Białegostoku i Łodzi. Stworzyło się coś na kształt "leżakowego ruchu społecznego". Przychodzą całe rodziny i seniorzy. Nic dziwnego, że "Teatr na leżakach" przyciąga tłumy. Wystarczy przecież tylko koc, żeby zobaczyć spektakl z muzyką na żywo w wyjątkowych miejscówkach. Do takich z pewnością należy Prochownia Żoliborz, gdzie artyści Teatru Pijana Sypialnia będą wywoływać duchy przedwojennej Warszawy. Wszystko za sprawą "Osmędeuszy" Mirona Białoszewskiego. Akcja dzieje się pod bramą Cmentarza Powązkowskiego. Aktorzy wcielą się w osiemnaście postaci starej Warszawy i opowiedzą o taje