Ósma edycja Małych Sztuk z Wielkimi Aktorami rozpocznie się dziś [23 marca] od jubileuszu znakomitej aktorki Stanisławy Celińskiej [na zdjęciu]. To właśnie z myślą o niej Bogdan Augustyniak wystawił "Grace i Glorię".
- Kiedy zaczynałam pracę, obchodzenie jubileuszy przez aktorów było czymś naturalnym - mówi Stanisława Celińska. - Dziś nie wyobrażam sobie, bym mogła ten jubileusz święcić na macierzystej scenie, czyli w Rozmaitościach. To zupełnie inny rodzaj teatru. Ze sceną Na Woli jest inaczej. Założył ją mój wielki mistrz i przyjaciel Tadeusz Łomnicki. Zagrałam tu m.in. we "Wcześniaku" i głośnym "Przedstawieniu Hamleta we wsi Głucha Dolna". Potem, już za kadencji obecnego dyrektora, powracałam do zawodu sztuką "Bar pod morsem". Tu mój przyjaciel Jerzy Satanowski powołał scenę muzyczną "Biała lokomotywa" i przygotował mój recital "Domofon". Stanisława Celińska przyznaje, że sztukę "Grace i Gloria", w której gra z Lucyną Malec, przyjęła z wielką radością. - Każda z bohaterek reprezentuje inny świat. Moja Grace pochodzi ze wsi, ma w sobie tę życiową mądrość, której brakuje mieszkance wielkiego miasta, Glorii. Ale też szybko przekonuje się