W piątek w Teatrze Muzycznym "Roma" już 300. spektakl "Kotów".

Warszawiacy i nie tylko warszawiacy, bo na spektakl przyjeżdżają widzowie z całej Polski, oszaleli na punkcie "Kotów" - mówił w jednym z wywiadów Wojciech Kępczyński, reżyser musicalu w Teatrze Muzycznym "Roma". Mówił to tuż po premierze, która odbyła się w 2004 roku, ale wtedy nie mógł wiedzieć, że ten tytuł odniesie aż taki sukces. W piątek w Teatrze Muzycznym "Roma" już 300. spektakl "Kotów". Chętnych nadal nie brakuje. "Koty" to musical Andrew Lloyda Webbera do tekstów Thomasa Stearnsa Eliota. Klasyczna pozycja teatru musicalowego. Ale Wojciech Kępczyński nie kopiował hitu z londyńskiego West Endu, wprowadził wiele elementów, które przybliżyły nam ten "koci świat". - Przedstawiamy koci świat, który jak w soczewce opowiada o naszych ludzkich małych i dużych problemach - opowiada Wojciech Kępczyński. Podczas jubileuszowego pokazu przewidziano dla widzów niespodzianki.