Moskiewski Teatr Bolszoj to jeden z najbardziej znanych zespołów operowych świata. Kilkakrotnie gościł w Warszawie, korzystając ze sceny Teatru Wielkiego. Tym razem przyjeżdża do Filharmonii z nietypową, rzec by można, wizytą. Wystąpi w cyklu "Orkiestry świata".
Program koncertu będzie jednak jak najbardziej operowy. Moskiewscy artyści zaprezentują się bowiem w estradowym wykonaniu jednoaktowej, trwającej ok. 90 minut, opery Piotra Czajkowskiego "Jolanta". To jeden z dwóch utworów scenicznych w dorobku Czajkowskiego, w których kompozytor - tak mocno związany z kulturą rosyjską - sięgnął do literatury obcej. Wykorzystał baśń duńskiego poety Henrika Hertza. Jolanta to niewidoma księżniczka, którą ojciec, król Rene, wychowuje w niewiedzy o jej kalectwie. Dopóki bowiem nie zdaje sobie z niego sprawy, jest szczęśliwa. Prawdę wyjawia Jolancie hrabia Vaudemont, który pokochał ją od pierwszego wejrzenia. Król chce go ukarać, lecz uskrzydlona miłością Jolanta odzyskuje wzrok. Co skłoniło Czajkowskiego, że u schyłku życia sięgnął po tę bajkę? Część badaczy twierdzi, że chciał w ten sposób przekonać samego siebie, iż prawdziwa miłość zwycięży wszystkie przeszkody, czego on nigdy nie doświa