Dzisiaj rano zmarł Jerzy Jarocki, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów. Miał 83 lata. Związany był ze Starym Teatrem w Krakowie, Teatrem Polskim we Wrocławiu, Teatrem Dramatycznym w Warszawie oraz z Teatrem Narodowym, w którym teraz przygotowywał spektakl "Węzłowisko".
Reżyser, pedagog; absolwent Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie i studiów reżyserskich w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej (GITIS) w Moskwie. Zadebiutował w 1957 roku spektaklem "Bal manekinów" Brunona Jasieńskiego w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego. Ulubionymi autorami Jarockiego byli Stanisław Ignacy Witkiewicz, Witold Gombrowicz i Tadeusz Różewicz. Wystawiał też teksty Arthura Millera czy Sławomira Mrożka. Był także dramaturgiem, pedagogiem i tłumaczem. Od 1991 r. pracował jako profesor w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. W 1994 został przyjęty w poczet członków Polskiej Akademii Umiejętności. Do najważniejszych spektakli Jarockiego zaliczane są m.in. inscenizacja "Matki" Witkacego z Ewą Lassek (1976), zrealizowana dla Teatru Telewizji czy "Życie jest snem" Calderona de la Barca (Stary Teatr, 1983) i "Ślub" Gombrowicza ze Starego Teatru (1991) ze znakomitą rolą Jerzego Radzi