Warszawski Teatr Żydowski zaprasza w najbliższy weekend na serię spektakli „Jentl” z ukraińskimi napisami. Przedstawienia odbędą się 1, 2 i 3 kwietnia na dużej scenie w Klubie Dowództwa Garnizonu Warszawa. Spektakl miał premierę w listopadzie ubiegłego roku.
„Jentl” w Teatrze Żydowskim oparta jest o tekst Izaaka Baszewisa Singera i Leah Napolin, której sztuka „Yentl” stała się na Broadway'u prawdziwym wydarzeniem. Przedstawienie Roberta Talarczyka to pokaz solidarności z kobietami. Tymi sprzed wieków i tymi walczącymi o swoje prawa dzisiaj. Historia dziewczyny Jentl, która stała się uczniem jesziwy o imieniu Anszel to przejmujący opis walki o wolność. Wolności rozumianej jako prawo do podejmowania decyzji zgodnych z własnym sumieniem i wizją własnej osoby w otaczającym nas świecie.
„Chciałam być wolna, mam czego chcę” – śpiewa Jentl w spektaklu Roberta Talarczyka. Ta deklaracja brzmi gorzko, ale ma w sobie siłę i determinację osoby, która nie tylko chce zmienić siebie, ale również świat, zapisany w tradycji i przyzwyczajeniach innych.
Ten świat, doskonale znany z kanonicznych dzieł scenicznych i filmowych, jak „Skrzypek na dachu”, „Sztukmistrz z Lublina” czy „Dybuk” zostaje przez Jentl-Anszela postawiony przed pręgierzem walki o wolność jednostki, a szczególnie walki o samostanowienie kobiet.
„Jentl” to spektakl muzyczny z oryginalnymi kompozycjami stworzonymi przez Hadriana Filipa Tabęckiego, z muzyką graną na żywo.
Tłumaczenie na język ukraiński - Gala Bucman.
Bilety są dostępne w kasach teatru oraz na stronie teatr-zydowski.art.pl.