EN

14.01.2010 Wersja do druku

Warszawa. Janda otwiera nowy teatr

W kilka miesięcy z zapuszczonego, nieczynnego kina Ochota udało się wyczarować Och-teatr. Wyczarować, to chyba w tym wypadku najwłaściwsze słowo.

Po nowym miejscu oprowadza nas Maria Sewera To ona spędziła tu ostatnie pięć miesięcy, zajmując się ekipami remontowymi, wymianą okien, kaloryferów, naprawą dachu...Nie przeszkadzają jej już pył i huk. Jak jest chwila ciszy, to czyta nowe sztuki. Zwiedzanie zaczynamy od holu. - Czy pamiętasz, co tu było? - pyta mnie Maria Seweryn. - Pamiętasz te sklepiki, budki, które zawalały cały hol? Dopiero jak je zlikwidowaliśmy, zobaczyłam, co to za wspaniała przestrzeń! A kiedy świeci słońce, p każdej porze dnia przez te okna na górze inaczej pada światło. Po lewej biuro. - Będzie malutkie, nie mamy dużych potrzeb - wyjaśnia Po prawej szatnia. - Za to rozbudowaliśmy szatnię, będzie w niej teraz ponad 400 wieszaków - dodaje. W teatrze dominują szarości. Takie też są łazienki. - Zobacz, jaką piękną fakturę mają ściany w łazience! - woła mnie Maria Seweryn i zaraz wyjaśnia: - Tak polubiłam ten budynek, tak zaangażowałam się w prace, że już

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Siła nowej przestrzeni

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 11 Dodatek

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

14.01.2010

Teatry