Prywatny teatr Tomasza Karolaka ogłosił w poniedziałek, że od grudnia wznawia działalność repertuarową.
Wiadomość o tym, że IMKA zawiesza działalność, obiegła media w sierpniu. "Brak środków finansowych na dalszą działalność artystyczną spowoduje zamknięcie sceny przy pl. Trzech Krzyży" - poinformował wtedy teatr w oficjalnym komunikacie. - Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której nie będziemy w stanie pokryć naszych zobowiązań względem aktorów i twórców współpracujących z teatrem - tłumaczył Tomasz Karolak, założyciel i dyrektor artystyczny IMKI. - Podjęliśmy też trudne kroki związane z restrukturyzacją zespołu. Robimy wszystko, aby uratować naszą scenę. Niestety, bez pozyskania sponsora nie przetrwamy. - dodawał. Zła sytuacja teatru była związana z wycofaniem się strategicznego sponsora. Spekulowano wówczas, że może to być wynikiem politycznego zaangażowania Karolaka, który najpierw włączył się w kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego, a następnie udzielił tygodnikowi "wSieci" kontrowersyjnego wywiadu. Z pow