W piątek na deskach Teatru Narodowego odbędzie się prapremiera dramatu Macieja Wojtyszki "Dowód na istnienie drugiego".
To historia zbudowana na podstawie rzeczywistych spotkań Witolda Gombrowicza i Sławomira Mrożka we Włoszech i Francji. W rolach głównych Jan Englert i Cezary Kosiński. Konfrontacja dwóch pisarzy, którzy wyznaczyli kształt polskiej literatury w XX wieku. Dwa różne stosunki do świata i sposoby bycia. Gombrowicz był ekspansywny, Mrożek cenił sobie prywatność i unikał starć. Pierwszy prowokował, drugi odpowiadał milczeniem. W swojej książce "Strptiz neurotyka" Małgorzata I. Niemczyńska przytacza anegdotę o tym, jak pisarze gotowali makaron. Gombrowicz dyrygował: "Sławomirze, zmieszaj makarony, żeby nie były banalne". Mrożek czytał instrukcję: "Jak gotować jest, ale nie ma jak długo", na co Gombrowicz: "Jak to, jak długo? Aż będzie ugotowany". Sytuacja, która prowokuje pytanie: jak wyglądały inne ich spotkania? O czym rozmawiali i czy były "zwierzenia" (o których enigmatycznie wspomniał Gombrowicz w "Kronosie")? Zastanawia się nad ty