W sobotę premiera galowa. A od niedzieli już na stałe w repertuarze. Zespół Teatru Bajka przygotował dla młodych widzów niezwykłą niespodziankę.
Jest nią adaptacja opowieści krakowskiego satyryka, autora m.in. bajek i piosenek dla dzieci, Ludwika Jerzego Kerna o psie, który bardzo chciał stać się człowiekiem. I udało mu się. Chociaż tylko we śnie. - To opowieść o marzeniach i zachęta do ich snucia - mówi Żaneta Jaczyńska z Teatru Bajka. - Przygody psa, którego pragnienie stania się człowiekiem realizuje się podczas snu, to sugestia autora, że nawet najśmielsze z marzeń mogą przybrać realne kształty. Przekonani są o tym także twórcy przedstawienia - autor opracowania scenicznego i reżyser spektaklu Karol Stępkowski oraz Małgorzata Grabowska-Kozera, której dziełem jest bajkowa scenografia. - W mieście Ferdynanda nie ma szarych bloków ani obdrapanych kamienic - zapewnia Żaneta Jaczyńska. - Jego podróż przez ludzki świat odbywa się wśród pomalowanych na żywe kolory domków. W każdym z nich z przyjemnością zamieszkaliby nasi mali widzowie. Dzieci powinny też zapamięta