Jacek Kurski wysłał do Anny Cugier-Kotki sms, w którym sugeruje, że aktorka znana ze spotów wyborczych (najpierw PO, potem PiS) zostanie posłem - pisze "Super Express". Europoseł PiS w oświadczeniu wysłanym do gazety potwierdza treść smsa.
Sms poseł PiS miał wysłać do Cugier-Kotki w maju ubiegłego roku. Oto jego treść, podana przez "Super Express" [pisownia oryginalna]: "Pamietam o Tobie. Rozmawialem z Prezesem. Będzie ok. W najgorszym wypadku Pani Posel. Choc prezes wolalby jakis dobry teatr dla Ciebie. Buziaki. Jestes dzielna. Nie zostawimy Cie." W oświadczeniu wysłanym do "SE" Jacek Kurski potwierdza, że wysłał taką wiadomość do aktorki. - Pragnąłem panią Annę wesprzeć w różny sposób, m.in. poprzez zapewnienie pomocy prawnika czy poszukiwanie nowej pracy bądź zlecenia. Świadczy o tym przytoczony sms z 31 maja 2009 - napisał eurodeputowany PiS. Anna Cugier-Kotka w rozmowie z "Super Expressem" twierdzi, że jest to tylko jedna z ofert pracy kierowanych do niej przez posłów PiS. Miało nawet dojść do spotkania z Jarosławem Kaczyńskim. - Pani Aniu, ja bym panią widział w telewizji publicznej. Tylko to jest kwestia tygodni, miesięcy - tak według Cugier-Kotki powiedział wówc