Ale kto? Orzeł czy Tejkowski [na zdjęciu]? Decyzja ma zapaść dziś wieczorem. Bo wczoraj prawa strona rady nadzorczej TVP nie dogadała się w tej sprawie z lewą
A PiS z SLD dogadać się musi, bo w dziewięcioosobowej radzie nadzorczej mają po czterech przedstawicieli. Jeden głos należy do ministra skarbu. A zarząd publicznych mediów wybiera się większością sześciu głosów. Bez kompromisu będzie pat. Problem w tym, że PiS forsuje na prezesa TVP aktora Przemysława Tejkowskiego [na zdjęciu], dyrektora teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. A SLD nie chce na niego głosować. - To śmiechu warte, by teraz, kiedy spółka przeżywa największą w historii katastrofę finansową, na jej czele stanął aktor - tłumaczy "Gazecie" jeden z członków z lewej strony rady. SLD jest natomiast gotowe poprzeć innego PiS-owskiego kandydata Romualda Orła, dziennikarza pochodzącego z Wybrzeża, później związanego ze SKOK-ami. - Nie ma doświadczeń menedżerskich, ale przynajmniej skończył ekonomię - mówi nasz rozmówca. Rada nadzorcza ogłosiła wczoraj przerwę w obradach. PiS liczy, że dziś do godz. 20 namówi lewą cz