Teatr Lalka zagrał w sobotę 200. spektakl "Tygrysków". Jak dotąd zobaczyło go już 14 tys. widzów. Bilety wciąż kupowane są z dużym wyprzedzeniem.
Kiedy ponad cztery dekady temu Joanna Papuzińska, zainspirowana rysunkami na dziecięcej piżamce, pisała dla swojej córeczki wiersz pt. "Tygryski", nie przypuszczała, że stanie się on przebojem także na teatralnej scenie. Tymczasem zwabieni przekazywaną, również z ust do ust, rodzicielską reklamą, do Lalki przychodzą coraz to nowi opiekunowie małych dzieci. Chcą, aby i ich latorośle pierwszy kontakt z teatrem przeżyły bez stresu i lęku, pogodnie, w przyjaznej, nawet "pampersowym" maluchom, atmosferze. Teatr Lalka zaprosił na premierę właśnie takich widzów w listopadzie 2008 r. To dla nich w foyer teatru stworzył przestrzeń wypełnioną poduchami do siedzenia i miękką scenografią. Reżyserka Agata Biziuk adaptowała znany wiersz Joanny Papuzińskiej, dostosowując jego przekaz i formę do percepcji dzieci w wieku nawet poniżej trzeciego roku życia. Prostą fabułę połączyła z elementami zabawy, opowiadając o harcach, jakie wyczyniają tygryski