Warszawska drag queen może przyćmić dziś debatę nad absolutorium dla PiS-owskiego zarządu miasta. Sprowadzą ją obrońcy klubu Le Madame.
Radni mają rozliczać PiS-owskich urzędników z gospodarowania publicznym groszem w 2005 r. Jest to debata czysto polityczna. Dziś radnych mogą przebić obrońcy Le Madame. Przychodzą na sesję, bo nikt nie chce z nimi rozmawiać o dalszych losach eksmitowanego przez miasto klubu. Szczególnie zapowiada się występ drag queen Pandory [na zdjęciu], na co dzień nauczyciela "zawodu", który poświęcił się estradzie siedem lat temu. - To będzie spontan - mówi Krystian Legierski, właściciel klubu. Na sesji zapowiedzieli się też mimowie oraz tancerka japońskiego tańca butoh. Jednak gwoździem programu "Flying Circus Le Madame" będzie niewątpliwie Pandora. Drag queen ma już przemyślany scenariusz. Wystawi minispektakl "Zemsta Pandory". - Zaczaruję radnych, chodząc między nimi - zapowiada. Zamierza też zaśpiewać coś z repertuaru Violetty Villas, Jerzego Połomskiego oraz Anny Jantar. To nie pierwsza nietypowa wizyta w tej kadencji rady. Dotąd sesję odwiedz