W warszawskiej Operze Narodowej powraca "Don Giovanni" w reżyserii Mariusza Trelińskiego. 2, 4, 6 i 8 grudnia partię tytułową zaśpiewa baryton Mariusz Kwiecień. - Don Giovanni to rola, którą mogę śpiewać niemalże codziennie - mówi artysta.
Premiera "Don Giovanniego" w obecnej inscenizacji odbyła się w grudniu 2002 roku. Treliński powierzył wtedy tytułową rolę Kwietniowi, który zaczynał dopiero swoją międzynarodową karierę. Teraz artysta słynny jest w świecie jako wybitny wykonawca partii Don Giovanniego. Śpiewał m.in. w londyńskiej Covent Garden, wiedeńskiej Staatsoper, w San Francisco Opera, Houston Grand Opera, Santa Fe Opera, Seattle Opera, w Tokio, w Bilbao i w Operze w Krakowie. Miesiąc temu obsadzono go w tej roli w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Podczas czwartkowego warszawskiego spotkania Kwietnia z dziennikarzami, artysta ocenił, że występ w Metropolitan Opera był zwieńczeniem wszystkich jego dotychczasowych występów w roli Don Giovanniego. - To najważniejsza produkcja. Metropolitan Opera jest jak opera-matka. Chciałem tam zaśpiewać tę rolę i jestem z niej dumny - przyznał Kwiecień. Warszawska produkcja to kolorowe widowisko: są tańczące kankana zakonnice, ruchom