Powiedzieć, że porównanie ilości widzów "Tęczowej Trybuny 2012" na 32. WST a "Położnic szpitala św. Zofii" na 33. WST jest skurwysyńską manipulacją, to jakby nie powiedzieć nic - piszą Monika Strzępka, Paweł Demirski i Michał Korchowiec.
Przedstawienie "Tęczowa Trybuna 2012" decyzją realizatorów było grane na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu z widownią ustawioną na scenie. Decyzja ta była podyktowana tak słabą akustyką dużej sceny TP przed remontem jak i zamysłem scenograficznym. Tak czy siak nie chce się nam z tej również artystycznej decyzji tłumaczyć. Czy dlatego, że scena Teatru Rozrywki w Chorzowie ma kilkusetosobową widownię nowe szefostwo WST chce mówić o swoim sukcesie? Czy chciało naszymi nazwiskami wytrzeć sobie gębę? Przejęcie festiwalu, na którym frekwencja rok rocznie rosła nie jest chyba do tego powodem. Proszę tak nie robić. Ten festiwal wybudował swoją markę.