Spektakl zrealizowany przez absolwentów Akademii Teatralnej w Białymstoku, swobodnie interpretuje tekst Marqueza "O miłości i demonach". Oddaje jednak klimat tej prozy i podsuwa jego uniwersalne odczytanie. Wpasowuje się też świetnie w styl nowej stołecznej sceny.
Mimo skromnej dekoracji i ledwie piątki aktorów "Kąsanie" w całości wypełnia niemałą przestrzeń Novej Sceny (utworzonej niedawno przy Teatrze Muzycznym Roma). Surowe, niczym niedzielone wnętrze współgra z koncepcją teatru plastycznego. Ograniczającego słowo na rzecz ruchu, gestu, obrazu i muzyki. Sięgającego po lalkę i elementy teatru tańca. Młodzi aktorzy, wcielając się w różne postaci - ludycznych dewotek i odciętych od świata zakonnic, bohaterów opętanych obojętnością (markiza), miłością (egzorcysta) czy pozornym szaleństwem (Sierva Maria) - jak poddana egzorcyzmom bohaterka, wystawieni są na baczny ogląd i osąd widzów. Wychodzą z tej próby zwycięsko.