Urząd skarbowy ściągnął z kont Stowarzyszenia Autorów ZAiKS 96 mln zł zaległego podatku VAT za 2005 r. Koszty decyzji poniosą autorzy.
Według fiskusa najstarsza organizacja zarządzająca prawami autorskimi w Polsce powinna płacić podatek od towarów i usług od 2004 r. Stowarzyszenie odwołuje się jednak do kolejnych instancji, twierdząc, że przepisy o VAT go nie obowiązują, bo nie jest nastawione na zysk, i podatku konsekwentnie nie płaci. Zaległości za ostatnie trzy lata mogą sięgać łącznie 300 mln zł - to więcej, niż wpływa rocznie do kas ZAiKS-u z tytułu tantiem autorskich. W spór włączyła się niedawno Komisja Europejska, która wezwała polskie władze do "usunięcia uchybienia" - w Unii organizacje takie jak ZAiKS zarządzające prawami autorskimi płacą VAT. Za naruszanie przepisów unijnych Polsce grozi kara w wysokości 3,6 mln euro i od kilku do kilkudziesięciu tysięcy euro za każdy dzień zwłoki w usunięciu uchybienia. ZAiKS zapłacił zaległy podatek z nadwyżek pochodzących z oprocentowania lokat. Na razie stowarzyszeniu nie grozi bankructwo, ale jak zapowiada prezes