Prezydent Lech Kaczyński skłonny jest podpisać nową ustawę medialną, a politycy PO nieoficjalnie deklarują jej poparcie.
Wczorajsza "Gazeta" ujawniła podstawowe założenia projektu ustawy medialnej, którą piszą środowiska twórcze. Pomysł, by to twórcy zajęli się tworzeniem nowego prawa medialnego, padł podczas wrześniowego Kongresu Kultury Polskiej, niedługo po drugim wecie prezydenta do ustawy o mediach publicznych. Wstępny projekt ustawy zakłada, że już nie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie wybierać władze TVP i Polskiego Radia, ale środowisko twórców, i to oni przejmą odpowiedzialność za te media. Będzie nimi rządzić siedmioosobowa Rada Mediów Publicznych wybierana w konkursie przez powołany podczas krakowskiego kongresu Komitet Obywatelski Mediów Publicznych (tworzą go m.in. Agnieszka Holland, Grzegorz Jarzyna, Wojciech Kilar, Andrzej Wajda). W Radzie zasiądą przedstawiciele twórców, dziennikarzy, naukowców i organizacji pozarządowych. Abonament miałby zostać zastąpiony tzw. opłatą audiowizualną - 8 zł miesięcznie płacone ra