EN

1.07.2014 Wersja do druku

Warszawa. Co zrobić z fotelami z Sali Kongresowej?

Przysiadali na nich Marlena Dietrich i Leonid Breżniew. Obite czerwonym suknem fotele znikną w czasie rozpoczynającego się niebawem remontu Sali Kongresowej.

Choć Kongresowa - podobnie jak cały Pałac Kultury i Nauki - to zabytek, 2870 starych foteli zniknie. - Remont ma polegać na dostosowaniu Sali Kongresowej do nowych wymogów przeciwpożarowych. Zabytkowe fotele ich nie spełniają - mówi Krzysztof Markowski, wiceprezes spółki Zarząd PKiN. Czy taki kawał historii stołecznej musi trafić na zwałkę, czy może lepiej na aukcję? - Rozmawiamy z miastem na ten temat, też o pomyśle aukcji - mówi wiceprezes Markowski. Nie kryje, że ratusz nie jest wielkim entuzjastą takiego rozwiązania z "przyczyn formalnoksięgowych". Podobny temat kilka miesięcy temu wywołał Wojciech Majcherek, krytyk teatralny, na swoim blogu ("Nie tylko o teatrze"). Zauważył, że z Teatru Dramatycznego zniknęły dotychczasowe fotele. Wspominał, jak delektował się z nich "Operetką" z Joanną Pacułą w roli Albertynki: "Nie będę opisywał, cóż to było za przeżycie dla nieletniego młodzieńca widzieć tę aktorkę w całej okazałoś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co zrobić z fotelami z Sali Kongresowej? Na aukcję czy na śmietnik?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna online

Autor:

Dariusz Bartoszewicz

Data:

01.07.2014