Najbliższy sezon Teatru Wielkiego-Opery Narodowej zapowiada się naprawdę interesująco. Poza wielkimi tytułami, które trafią na afisze, do realizacji operowych zaproszono grono młodych gwiazd reżyserii teatru dramatycznego.
Podczas konferencji prasowej, prezentującej plany na sezon 2012 / 2013, dyrektor artystyczny Opery Mariusz Treliński podkreślał, jak ważnym elementem programowym jest stawiać na wielkie, pomnikowe tytuły, choć niekoniecznie w klasycznej inscenizacji oraz rodzimych twórców; ma to być swego rodzaju symbioza europejskości i tożsamości. Po drugie - priorytetem Teatru Wielkiego jest promować, czy też dać szansę zaistnienia, młodym artystom. O znaczeniu nowych nazwisk na polskiej scenie mówiono zresztą wiele. Na najbliższy sezon zaplanowano edycję Akademii Operowej, programu, który ma na celu kształcenie następnej generacji artystów. - Naszą ambicją jest, aby za kilka czy kilkanaście lat powstała przy naszym teatrze akademia na miarę tych, które istnieją przy największych scenach w Europie - podkreślał Waldemar Dąbrowski, dyrektor naczelny tej największej w kraju instytucji teatralnej. Poza tym, drugi rok z rzędu warszawska opera zaangażuje się w dzi