Teren dawnej fabryki Norblina przejął deweloper. Wczoraj oprowadzał po nim dziennikarzy, zaciekle kłócąc się o wartość kompleksu budynków z działaczami Muzeum Techniki. Alm Dom chce, żeby z terenów Norblina wyprowadziły się działające tam do niedawna: filia Muzeum Techniki, Muzeum Drukarstwa, Teatr Scena Prezentacje, Automobilklub Polski.
Dwuhektarowy teren u zbiegu Prostej i Żelaznej w ubiegłym roku kupiła spółka deweloperska Alm Dom. Nieruchomość sprzedał syndyk masy upadłościowej spółki Norblin SA. Alm Dom zapłacił za nią 67,5 mln zł. Kilka dni temu formalnie przejął nieruchomość. - Zapłacił już nawet podatek od nieruchomości, czego nie robił poprzedni użytkownik. To siedmiocyfrowa kwota - podkreśla Elżbieta Dmowska-Mędrzycka z agencji Media Dem reprezentującej inwestora. Alm Dom chce zabudować kupiony teren. Na przeszkodzie stoi to, że budynki Norblina są wpisane do rejestru zabytków. Nie wolno ich zburzyć ani przebudować. Inwestor prze ku temu, by te zapisy zmienić. - Większość tych budynków została odbudowane po wojnie z cegły rozbiórkowej, w kształcie innym niż ten sprzed 1939 r., bez uzgodnienia z Biurem Odbudowy Stolicy. Ta zabudowa powstała po roku 1949 r., ówczesne władze planowały przeprowadzenie jej rozbiórki w 1955 r. - dowodziła Elżbieta Dmowska-Męd