EN

6.03.2013 Wersja do druku

Warszawa. Cienki śpiew "Mazowsza"

Niedawno obchodzono 65. rocznicę założenia zespołu. Uroczysty koncert 25 lutego w Teatrze Wielkim odbył się w atmosferze skandalu. Kilkudziesięciu tancerzy i pracowników zespołu wspieranych przez działaczy Regionu Mazowsze "S" zorganizowało wcześniej pikietę.

Pracownicy protestują przeciw decyzji Adama Struzika, marszałka województwa o unieważnieniu konkursu na nowego dyrektora zespołu. Dwa dni później odbyły się kolejne dwie pikiety. Pierwsza pod siedzibą zespołu, tzw. Matecznikiem, w podwarszawskim Karolinie, druga pod biurem marszałka Struzika. - To smutna rocznica - mówił podczas pierwszej pikiety Waldemar Dubiński, wiceszef ZR Mazowsze. - Pod rządami obecnego dyrektora Włodzimierza Izbana, zespół stacza się po równi pochyłej - pod względem artystycznym i programowym. Poważne problemy zespołu rozpoczęły się w lutym 2012, gdy odwołano dyrektora Jacka Kalinowskiego. Pełniącym obowiązki z nominacji Struzika został wtedy Włodzimierz Izban. Ten sam człowiek jest jednocześnie dyrektorem Mazowieckiego Teatru Muzycznego - operetki, będącej konkurencją dla "Mazowsza". Znany na całym świecie zespół pieśni i tańca "Mazowsze" znajduje się na skraju upadku. Przez fatalne zarządzane tr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Solidarność nr 10/08.03

Autor:

Maciek Chodkiewicz

Data:

06.03.2013