Jeśli dziś nie zadbamy o młodych widzów, za kilka lat teatry będą stały puste - mówią zgodnie dyrektorzy warszawskich scen, które biorą udział w akcji "Chodź do teatru!" przygotowanej z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru
Święto przypada w niedzielę 27 marca, ale warszawskie teatry będą je obchodziły przez kilka dni. Projekt koordynuje Instytut Teatralny. Justyna Sobczyk, która zajmuje się w nim akcjami edukacyjnymi, przyznaje, że niewiele scen na co dzień ma jakieś propozycje dla młodych widzów. Wyjątkami są m.in. Teatr Dramatyczny i Rozmaitości. - Spotykam się w teatrach z myśleniem, że widza nie powinno się edukować, że powinno się go pozostawić czystym na odbiór sztuki. Ja jednak nie mówię o historii, teorii teatru, nie nauczam jak z katedry, tylko proponuję praktyczne poznanie sceny. Jeżeli robię warsztat do "Antygony", to chcę, żeby młodzi ludzie swoim językiem porozmawiali o konflikcie - opowiada. - Bardziej niż na edukacji zależy nam na pedagogice, co brzmi źle, ale źródłowo znaczy prowadzenie, towarzyszenie komuś. Chcemy iść z widzami i podpowiadać im pewne tropy - dodaje Maciej Nowak, dyrektor Instytutu Teatralnego. Do udziału w akcji "Chod�