Kilkadziesiąt osób ciągle ma nadzieję na rolę w musicalowym hicie Romana Polańskiego "Taniec wampirów". Wczoraj [9 stycznia] w Teatrze Muzycznym "Roma" do castingu przystąpiło 70 osób, dziś reżyser spektaklu Cornelius Baltus i choreograf Dennis Callahan wybiorą najlepszych. Ostateczną decyzję podejmie jednak sam Roman Polański [na zdjęciu].
Niedziela, godz. 11. W wielkiej sali baletowej tańczy 30 dziewczyn. Ze skupieniem powtarzają układ taneczny, którego przez godzinę uczyły się od choreografa Dennisa Callahana. - Macie być wściekłe, bo jesteście wampirami, a ktoś odsłonił nagle zasłony! Wyraźcie swoje niezadowolenie! - woła choreograf. Z dziewczyn kapie pot, na sali jest bardzo gorąco. - Ale emocje - wzdycha Wojciech Kępczyński, dyrektor teatru - Trzymam za nie kciuki, bo walczą o pracę - dodaje. I to nie byle jaką, stawką jest rola tancerki w przygotowywanym właśnie musicalowym hicie "Taniec wampirów" Romana Polańskiego. Nad castingiem czuwają asystenci Polańskiego: reżyser przedstawienia Cornelius Baltus i choreograf Dennis Callahan. To oni zdecydują, które dziewczyny przejdą dalej. - Marzę o tym, ale konkurencja jest ogromna - martwi się Magdalena Kossowska z Łodzi. Zapada cisza, bo Callahan i Baltus naradzają się, kogo widzieliby w dalszym etapie. Po ch