Z okazji kończącego się Roku Czesława Miłosza w Teatrze Żydowskim w Warszawie odbyło się we wtorek czytanie wybranych tekstów noblisty, m.in. przetłumaczonego w tym roku po raz pierwszy na jidysz wiersza "Campo di Fiori".
Wydarzenie odbyło się w ramach projektu "Dialog poetów", zorganizowanego w Roku Miłosza i będącego próbą spojrzenia na kulturę jidysz poprzez kontakty Czesława Miłosza z poetami żydowskimi. Wiersz "Campo di Fiori" przełożył z języka polskiego uznany poeta tworzący w jidysz Dov-Ber Kerler (vel Borys Karloff). Projekt zwieńczony zostanie publikacją tomu zawierającego wiersz "Campo di Fiori" w jidysz oraz materiały archiwalne, listy, zdjęcia czy eseje. W "Campo di Fiori" Miłosz zespala ze sobą dwa obrazy. Pierwszy z nich to obraz placu rzymskiego Campo di Fiori - miejsca, gdzie spalono na stosie znanego renesansowego myśliciela Giordana Bruna. Drugi wątek to obraz karuzeli przy murze płonącego warszawskiego getta. Czytanie utworów Miłosza poprzedziła sesja, podczas której prelegenci opowiadali o związkach Miłosza z historią i kulturą żydowską. Dr Joanna Lisek z Uniwersytetu Wrocławskiego opowiadała o kontaktach żydowskiej grupy artystyc