Bogusław Kaczyński (65 l.), wspaniały popularyzator muzyki poważnej, jest w szpitalu! Kochany za olbrzymią wiedzę i kulturę dziennikarz, miał wylew krwi do mózgu. Lekarze robią wszystko, by znów mógł wrócić do pracy.
Jak się dowiedział "Super Express", tydzień temu pan Bogusław źle się poczuł. Ekipa wezwanej karetki nie miała wątpliwości: "- To wylew! Zabieramy pacjenta do szpitala!" Bogusław Kaczyński został przewieziony na oddział neurologiczny najbliższego szpitala. Czy będzie jeździł na wózku? Okazało się, że atak zebrał straszne żniwo. Popularny prezenter, znany z tego, jak pięknie mówi o muzyce, stracił mowę! W tej chwili porozumiewa się monosylabami. Ma też sparaliżowaną prawą stronę ciała. Zgodnie z ostatnią diagnozą, wylew uszkodził rdzeń mózgu. Jest więc zagrożenie, że dotychczas pełen energii publicysta będzie się musiał poruszać na wózku. Na szczęście już teraz jest duża szansa, że odzyska głos. Tłumy go uskrzydlały Bo to właśnie głosem czarował nas pan Bogusław, gdy dzielił się swoją gigantyczną wiedzą o operach i operetkach, gdy opowiadał niezliczone anegdoty o ich wykonawcach. Dzięki stylowi, w jakim to robi