Włoski tenor w sobotę wystąpi na stadionie Gwardii. Scenę budowała 100-osobowa ekipa przez 5 dni.
Tenor, mistyk, zaklinacz kobiet. Andrea Bocelli, najsłynniejszy, obok Erosa Ramazottiego, włoski piosenkarz, po raz drugi zawita do Polski, ojczyzny swojego duchowego ojca Jana Pawła II. 29 sierpnia zaśpiewa fanom na stadionie warszawskiej Gwardii. Jego głos wprawia krytyków w stan uniesienia, a z oczu kobiet obowiązkowo wyciska łzy. Jego oscylujący na granicy sztuki wysokiej (opery) i masowej (popu) klasyczny tenor szkolony przez najlepszych nauczycieli śpiewu trafia w gusta wszystkich. Wątpiących czaruje charyzmą, a działanie na fanów przetestował już na wszystkich kontynentach w kilkudziesięciu krajach świata. Wszędzie oklaskiwany, gdzieniegdzie niemal noszony na rękach. Dziesięć lat po występie w łódzkim Teatrze Wielkim Andrea Bocelli zamierza podbić teraz warszawską publikę. Podczas koncertu będą mu towarzyszyć chór i orkiestra Sinfonia Varsovia. Śpiewak zapowiada muzyczną niespodziankę, którą zaprezentuje wraz z polską sopranistką Ale