Budowę parku technologicznego, bezpłatny dostęp do bezprzewodowego internetu w przestrzeni publicznej, zwiększenie budżetu teatrów oraz wypromowanie marki Warszawa - Festiwal Wolności zadeklarował popierany przez PiS bezpartyjny kandydat na prezydenta stolicy Czesław Bielecki.
Jak mówił Bielecki podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie, jeśli zostanie prezydentem stolicy będzie chciał wypromować markę: Warszawa - Festiwal Wolności (Warsaw - Freedom Festival). Czesław Bielecki walczy o głosy. "Nigdy architekta!" vs "Tylko na Bieleckiego!" "Będzie to parasol dla przedsięwzięć kulturalnych stolicy. Warszawa nie ma wielkiej imprezy" - mówił kandydat. Jego zdaniem, ze względu na dziedzictwo Solidarności i historię Warszawy to właśnie słowo "wolność" powinno określać kulturalną ofertę stolicy. Jak tłumaczył, pod tą marką miałyby zacząć działać stałe instytucje kulturalne - teatry, muzea; z drugiej strony będzie to marka towarzysząca koncertom, wystawom plenerowym i spektaklom gościnnym. Według Bieleckiego, należy także zwiększyć budżet warszawskich teatrów. Jak mówił, "nie da się wysokiej kultury tworzyć bez wkładu finansowego miasta". Bielecki: Jestem bezpartyjny "Na teatry