Magdalena Boczarska, Szymon Bobrowski i Bartłomiej Topa na jednej scenie. Do tego w znakomitej sztuce, wielokrotnie nagradzanym przeboju nowojorskiego Broadwayu. Premiera "Histerii miłosnych" już 8 listopada w stołecznym Teatrze Studio Buffo.
"Histerie miłosne" napisane na początku lat 60. przez Murraya Schisgala, scenarzystę filmowego, który zyskał rozgłos dzięki komedii "Tootsie", odniosły niezwykły sukces na deskach Broadwayu. W Polsce teżjuż mieliśmy okazjęje oglądać - w 1993 r. sztuka z Joanną Trzepiecińską oraz duetem: Zamachowski - Malajkat była przebojem Teatru Studio. Tym razem producenci przedstawienia postanowili "odkurzyć" wersję sprzed pół wieku i na nowo przełożyć tekst sztuki. Zadanie to powierzyli Bartoszowi Wierzbięcie, tłumaczowi doświadczonemu, bo sprawdzonemu m.in. w "Shreku", "Madagaskarze", a także sztukach "Boeing Boeing" czy "I loveyou". Reżyserii podjął się Piotr Jędrzejas. W "Histeriach miłosnych" znajdziecie i czarny humor, i elementy farsy, i najprawdziwszą grozę. Marian (Szymon Bobrowski) planuje pozbyć się żony (Magdalena Boczarska), ponieważ ma kochankę. Kiedy przypadkiem spotyka na moście dawno niewidzianego szkolnego kumpla (Bartłomiej Topa), wpa