Radni nie zgodzili się wczoraj, by zwiększyć dotację na Ogrody Frascati - sztandarową imprezę Domu Kultury Środmieście. Krytykują dyrektora placówki.
Do prezydenta miasta i władz dzielnicy trafiły wyniki kontroli ratusza w DK Śródmieście. Zarzuty to m.in. zła polityka kadrowa, niekorzystne dla ośrodka umowy z artystami, bałagan w rachunkach. Dyrektor Andrzej Tadeusz Kijowski protokołu z kontroli nie podpisał. - To nagonka - zawyrokował. - Przed 2003 r. były tu malwersacje. Ja staram się wyprowadzić placówkę na prostą. Ale jeśli się zawyża poziom, pojawiają się przeciwciała. I te przeciwciała tworzą wrogi układ -wywodzi. Kto jest w układzie? Nie precyzuje. Kłopoty z kadrami Kontrolerzy wytykają mu błędy kadrowe. Przykład: zatrudnił kasjerkę, która nie miała zaświadczenia o niekaralności, choć powinna. - Moi prawnicy uznali, że to niekonieczne - upiera się Kijowski. Inny przypadek: finansował z funduszy DK edukację 30-letniej kobiety, która nie miała podstawowego wykształcenia (1,7 tys. zł), ale - jak tłumaczy Kijowski - "miała zainteresowania poetyckie". Kontroler