EN

30.06.2011 Wersja do druku

Warszawa. Artyści bez etatów

- Całe środowisko aktorskie jest przeciwne rządowemu projektowi zmian w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Jest on niezgodny z europejskimi standardami zatrudnienia - mówił wczoraj w Sejmie Kazimierz Kutz, poseł niezrzeszony.

Aktorzy, tancerze czy muzycy dopiero po 6 lub 15 latach zatrudnienia otrzymają stałe umowy o pracę. - Całe środowisko aktorskie jest przeciwne rządowemu projektowi zmian w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Jest on niezgodny z europejskimi standardami zatrudnienia - mówił wczoraj w Sejmie Kazimierz Kutz, poseł niezrzeszony. Po drugim czytaniu projekt trafił ponownie do sejmowej komisji kultury i środków przekazu. Posłowie zgłosili wniosek o odrzucenie go w całości. Najwięcej kontrowersji budzi propozycja, aby np. teatr, orkiestra lub chór mogły zatrudniać pracowników artystycznych na czas nieokreślony dopiero po 6 latach pracy, jeśli osoba jest zatrudniana w jednej placówce, lub dopiero po upływie 15 lat, jeśli zmieni pracodawcę. Zdaniem Kazimierza Ujazdowskiego, byłego ministra kultury, rozwiązanie to w szczególności uderzy w młodych artystów, którzy nie będą mieli szans na stabilne zatrudnienie, w niektórych przypad

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Artyści bez etatów

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Prawna nr 125

Data:

30.06.2011

Wątki tematyczne