Maja Kleczewska, reżyserka "Orestei" na deskach Teatru Narodowego w Warszawie, zapowiada, że najnowsza inscenizacja arcydramatu Ajschylosa będzie próbą diagnozy archetypu rodziny.
Stołeczny spektakl miał być jednym z najważniejszych wydarzeń minionego sezonu. Tak się nie stało, bo prace nad inscenizacją zostały przerwane. Media od czasu awantury wokół Grażyny Szapołowskiej, zdymisjonowanej przez dyrektora Jana Englerta za nieobecność na przedstawieniu (aktorka wolała w tym czasie jurorować w telewizyjnym reality show), bacznie śledzące wydarzenia w Narodowym, ogłosify, że zastój spowodowała absencja Grzegorza Małeckiego. Aktor miał rzekomo zrezygnować z pracy przy Wierzbowej, bo próby w teatrze kolidowały mu z zajęciami na planie serialu telewizyjnego. Dyrekcja teatru i sam zainteresowany zdementowali jednak medialne doniesienia. Małecki zaprzeczył, że powodem rezygnacji był angaż w serialu. "Różnica zdań w kwestiach merytorycznych i artystycznych pomiędzy mną i reżyserką spektaklu mogła, w moim przekonaniu, mieć negatywny wpływ na dalszą współpracę. O wątpliwościach tych zarówno ja, jak i reżyserka poinformowa