EN

25.10.2005 Wersja do druku

Warszawa. Aktorzy się rozbierają

Artystyczne porno czy prowokacja? Radosław Pazura (36 l., "M jak miłosć") roznegliżowany paraduje po scenie - to się w głowie nie mieści! W warszawskim kinoteatrze Bajka trwają ostatnie przygotowania do premiery sztuki "Goło i wesoło" (polska wersja znanego angielskiego filmu o tym samym tytule).

Na scenie co i rusz pojawiają się nadzy artyści. Pupę pokazuje nie tylko Radek Pazura, ale też Mirosław Zbrojewicz (48 l., "Sfora"), Paweł Królikowski (44 l., "Na dobre i na złe"), czy Tomasz Sapryk (39 l., "Wiedźmy"). Poruszają się wdzięcznie i naprawdę jest na czym oko zawiesić! Klejnoty, co prawda, zakrywają krakuskami, ale może któremuś ręka się omsknie i pokaże więcej niż zamierzał? Nie chcieli się rozbierać Bohaterami przedstawienia jest kilku bezrobotnych z Tomaszowa Mazowieckiego. Nie mają za co żyć. W akcie desperacji postanawiają założyć grupę męskich striptizerów "Napalone Nosorożce". Nie mają przygotowania, ale mają dobre chęci. Aktorów niełatwo było przekonać do tego, aby rozbierali się na scenie. - Z nimi było tak jak z bohaterami sztuki - mówi reżyser Arkadiusz Jakubik. - Trudno było przełamać ich kompleksy i skłonić, by obnażyli te swoje niezbyt proste nogi i rosnące brzuchy. Zgodzili się tylko dlatego, że

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Musi być wesoło

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express nr 250

Autor:

Iwona Leończuk

Data:

25.10.2005

Realizacje repertuarowe